Dzisiaj wreszcie coś dla tych, którzy wolą coś żywszego, a jednocześnie niezbyt skomplikowanego. Stworzyłam ostatnio (moim zdaniem) bardzo ładny mani z udziałem dwóch ślicznych lakierów :)
Pierwszy ze śmiałków to oczywiście wygrany w marynarskim konkursie lakier Orly z kolekcji Baked o fajnej nazwie "Tropical Pop". Jest to świetny neon o niespotykanym pomarańczowym odcieniu, jednak zachwyt nad nim mógłby w tej chwili się skończyć. Niestety aplikacja przysparza wiele problemów, które wiążą się z jego konsystencją - powiedziałabym "trudną w obsłudze". Lakier jest gęsty, nierównomiernie się rozprowadza, smuży, a co najgorsze zastraszająco szybko schnie przez co nie jest możliwa jakakolwiek poprawka. Druga warstwa troszkę to tuszuje, jeżeli nie uda Wam się nałożyć go równomiernie za jednym pociągnięciem wtedy możecie jedynie pomarzyć o efekcie wow i najlepiej sięgnąć po jakiś wzorek by zakryć niedoskonałości. Kryje bardzo dobrze więc nie w tym problem ;) na szczęście efekt nam wynagradza trud przy jego aplikacji. Ostatecznie jestem bardzo zadowolona z tego mani.
Kolejny użyty przeze mnie lakier to Paese nr 21. To prześliczny niedokładnie sprecyzowany odcień - coś pomiędzy fioletem, a granatem - wygląda na prawdę ślicznie i tajemniczo :) To taki fiołkowy kolorek z nutką niebieskości. W przeciwieństwie do Orly to istny cud! Idealnie się nakłada, jedna warstwa wystarczyłaby do pokrycia paznokcia (jednak ja wolę dać dwie cieńsze), nie smuży, bardzo szybko wysycha i co ważne nie ufarbował mi płytki paznokcia! Bardzo serdecznie go polecam! Jak na razie żaden lakier Paese mnie nie zawiódł.
Pomysł na wzorek był całkowicie spontaniczny. Chciałam coś zwykłego, ale jednak rzucającego się w oczy i myślę, że udało mi się to w 100% !! No ... może w 99%, gdyż widoczne są pewne niedociągnięcia, ale niestety mało czasu mam ostatnio na malowanie, nad czym ubolewam :((
No i na koniec kawałek mnie :)
Buziaki :*
Ma ktoś lakiery Orly Baked? Też ten gagatek się u Was średnio zachowuje?
A może ktoś uwielbia (jak ja) lakiery Paese?
Miłego dnia!
Marlena
Nie dziwie się, że tak Ci się to podoba, bo faktycznie ślicznie Ci to wyszło! :) Niezbyt lubię pomarańczowe lakiery, ale szkoda, że ten tak ciężko się obsługuje bo jest całkiem fajny...
OdpowiedzUsuńbardzo fajne połączenie ;)
OdpowiedzUsuńkurna ale Ty musisz mieć cierpliwośc do tych wzorków! ;)
OdpowiedzUsuńprzecudne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ! ;)
OdpowiedzUsuńTropical Pop to trudny przeciwnik, wymaga dużo cierpliwości, ale jego kolor wszystko mi wynagradza :)
OdpowiedzUsuńJak ten Orly mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŚwietnie połączyłaś kolory :)
OdpowiedzUsuńTe dwa lakiery idealnie ze sobą wyglądają :)
OdpowiedzUsuńpanterkowe paznokcie wyszły najlepiej. piękne!
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko połączyłaś ;)
OdpowiedzUsuńfiolet piekny! I zdobienie także ;)
OdpowiedzUsuńSuper połączenie kolorów ;)
OdpowiedzUsuńmarzy mi się ten Orly bo ma piękny kolor, ale tą aplikacją mnie nieco ostudziłaś... panterka bardzo fajnie do niego pasuje!
OdpowiedzUsuńnie jestem zwolenniczką tak rażącego pomarańczu ale ta panterka świetnie na nim wygląda
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda ;) Ja panterkę na paznokciach namalowałam tylko raz i bardzo mi się podobał efekt, muszę częściej wykorzystywać ten motyw ;)
OdpowiedzUsuńCudne zestawienie kolorów.. A ten Orly to chodzi za mną od dawna, bo piękny jest :)
OdpowiedzUsuńAle genialne połączenie kolorystyczne! :)
OdpowiedzUsuńLakier z Orly ma fantastyczny kolor. Choruję na coś takiego od kilku tygodni :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie kolorów ;-) Podoba mi się całokształt tego zdobienia.
OdpowiedzUsuńZ lakieramy Orly niestety w ogóle nie miałam do czynienia, natomiast w stosunku do Paese jestem na plus ;-) Bardzo fajne lakiery mają
Bardzo fajne połączenie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe połaczenie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńDo panterki ciężko mi się przekonać, u kogoś bardzo mi się podoba, sama jednak nie mogę się zebrać aby wykonać u siebie, mam obawy że bedzie wyglądać tandetnie ;)
Śliczne! <3
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywnie;) lubię takie połączenia ;)
OdpowiedzUsuńOo jakie ładne !! śliczne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńnaprawde super ! zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńświetne połączenie kolorów! i śliczny wzór :)
OdpowiedzUsuńLakier z Orly ma śliczny kolor, choć ja za tymi lakierami nie przepadam, zdobienie też super :)
OdpowiedzUsuńO jejku jak u Ciebie zrobiło się pięknie!!! <3
OdpowiedzUsuńekstra połączenie! a co do tego żółtka orly, to mam dokladnie takie samo zdanie, nie za bardzo sie z nim polubilam
OdpowiedzUsuńPołączenie kolorów bardzo mi się podoba :) Ładny kontrast :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Mam tego Orlika i musze go spr bo jeszcze nie zdążyłam ale aż się boje :( a co do Pease to dla mnie ten kolor to fiolet zdecydowanie :) wzorek pięknie wyszedł całość mam ochote ukraść i zrobić u sb :D
OdpowiedzUsuń