Spóźniona wiosna...

Hej, hej :) !
Wiem, że ostatnio rzadko tutaj bywam, ale staram się nadrabiać Wasze wpisy ciągle. Nie będę się już tłumaczyć bo różnie to wychodzi i nie ma co obiecywać poprawy. Staram się być tu częściej :)

Dzisiejsze zdobienie pokazuję dopiero teraz właśnie przez to że zapomniałam o nim wtedy kiedy zostało stworzone, a uważam że zasługuje na post bo na żywo wyglądało rewelacyjnie :) (nieskromnie pisząc)

Te kwiatuszki miały przypominać kwitnące wiśnie czy tak jest to sami oceńcie ;)
Oczywiście wszystko wykonane zostało farbkami akrylowymi i pędzelkami.





UŻYŁAM:


Lubicie takie kwiatowe zdobienia ? :)

Pozdrawiam
Marlena

23 komentarze:

  1. Piękne i jak zwykle staranne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam zdobienia kwiatowe, Twoje jest idealne :)
    Czekam na sięcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepięknie wyszło! uroczo to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale ładne :) te kwiatuszki naprawdę przypominają wiśnię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię kwiatki na paznokciach! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne kwiaty! tego Mannhattana pieguskowego uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny mani, podoba mi sie jak to ladnie wszystko zgralas i kolorystyka ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi przypominają kwiaty wiśni ;) Idealnie wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ooo tak mi Cie brakuje tu w blogosferze ale nie zapominam i czekam aż powrócisz na dobre :) piękne zdobienie mnie taka wiśnia czeka w nast. tyg do projektu u Red Rouge :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne zestawienie kolorystyczne.. Jak dla mnie wiśnia jak malowana :D

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne paznokcie, ładnie ozdobione

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne zdobienie, kwiatuszki są śliczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny mani a ten lakier z Manhattan uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo mi się podobają i jeszcze ten śliczny Manhattan, super :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak zawsze rewelacyjnie wykonane :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kwiatki wyszły świetnie :) bardzo fajne zdobienie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za każdy komentarz.

Pozdrawiam, Marlena.