Po ostatnim poście u http://swatchmenblog.blogspot.com/ zostałam popchnięta do użycia po raz pierwszy już dawno kupionego lakieru P2 jakim jest nr 050 Confidential. Jest w nim coś niesamowitego i zastanawiam się dlaczego dopiero teraz odważyłam się go użyć ?! I nie znam odpowiedzi, może dlatego że ostatnio miałam przesyt piaskowców, a teraz napadła mnie na nie druga fala, gdyż są to lakiery wyglądające niezwykle efektownie, długo utrzymują się na mojej płytce i czarują o każdej porze dnia..
Przejdźmy może do krótkiego opisu tego cuda i tego co tak na prawdę mnie w nim urzekło..
P2 nr 050 Confidential
Warstw: 2 - daje idealne krycie;
Wykończenie: pełno mini-brokatowych drobinek - piaskowy mat;
Krycie: bardzo dobre;
Cena: hmm.. +/- 20zł;
Czas schnięcia: szybciutko;
Pojemność: 11ml;
Konsystencja: idealna - nie za rzadka, nie za gęsta;
Flakonik: poręczny prostokątny;
Pędzelek: fajnie wyprofilowany, grubszy;
Dostępność: w Pl jedynie Internet...
Trwałość: ?? niestety zmyłam po 2 dniach;
Zmywanie: niesamowicie bezproblemowe !!
Ogólna ocena: 6/6
Co mnie w nim urzekło, że postanowiłam go zakupić?
Mianowicie kolorek - jest to strzał w 10 !! Niby granat, wpadający w czerń - nocne rozgwieżdżone niebo dzięki tysiącom złocistych, fioletowych, zielonkawych drobinek.. Jak dla mnie bardzo elegancki, wspaniała faktura - jak papier ścierny [bardzo ciekawy w dotyku - lubiłam go często macać :P], na żywo wygląda dużo efektowniej niż na zdjęciach..
_______________________________________________________________________________________
Lakier, który idealnie z nim współgra [moim zdaniem] to moja nagroda - ORLY Harmonious mess..
Jest to cudowny lawendowy[?] kolorek, który stanowi idealne tło do wzorku, który postaram się tutaj jutro zaprezentować, wspomnę jedynie że jest to rekompensata cytrynek, gdyż jednak wygrała ambicja i musiałam poprawić tą wtopę z ostatnimi zdjęciami... :P
Kilka słów o tym lakierze.. ORLY Harmonious mess
Warstw: 2;
Wykończenie: kremowe;
Krycie: dobre, chociaż troszkę się nim rozczarowałam;
Cena: hmm.. nie wiem, gdyż to nagroda :(
Czas schnięcia: niestety schnie dość długo :/
Pojemność: 5,3ml;
Konsystencja: idealna - nie za rzadka, nie za gęsta;
Flakonik: poręczny, standardowy dla tej firmy;
Pędzelek: ok, chociaż troszkę za cienki..
Dostępność: ? Internet ?
Trwałość: ?? niestety zmyłam po 2 dniach;
Zmywanie: bdb;
Ogólna ocena: 4,5/6
Niestety mimo pięknego kolorku nie stał się moim ulubieńcem, ma tendencję do tworzenia bąbelków, powstają smugi, które ratuje top coat, no i to schnięcie - lakier długo jest plastyczny co niestety uniemożliwia normalne funkcjonowanie przez niecałą godzinkę :/
Prezentują się tak:
Ten lakier P2 przypomina mi jakiś minerał, ale nie potrafię skojarzyć jak się nazywa..
W każdym razie wygląda jak jakiś kamień szlachetny :P
Macie piaski od P2 czy lakiery ORLY ? Lubicie je ? :)
Pozdrawiam,
Marlena
Faktycznie skomponowały się idealnie, szkoda że ORLY tak dlugo schnie ;/
OdpowiedzUsuńwspółgra idealnie ze sobą świetnie się razem prezentują :)
OdpowiedzUsuńP2 jest piękny !! :)
OdpowiedzUsuńmega :D super zestawienie ;)
OdpowiedzUsuńnikt nie przejdzie obojętnie wobec tego mani efekt efekciarski
OdpowiedzUsuńŁadne połączenie :)
OdpowiedzUsuńIdealne połączenie!
OdpowiedzUsuńJaka cena O.O
OdpowiedzUsuńW Niemczech kosztuja niespelna 2€.
Nie ma co Allegrowicze zdzieraja kupe kasy na klientach :/
Świetnie razem wyglądają te kolory!:)
OdpowiedzUsuńza każdym razem jak wchodzę na Twojego bloga to nie mogę się napatrzeć na Twoje paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńKurczę, strasznie podobają mi się te piaski na Twoich paznokciach :) Jednak sama jakoś cykam się przed ich kupnem :D
OdpowiedzUsuńpiaskowe iskrzące wykończenie jest cudowne
OdpowiedzUsuńoba są piękne!
OdpowiedzUsuńpiękny ten piaskowiec!
OdpowiedzUsuńach te Twoje długaśne pazury :) jak Ty to robisz że Ci się nie łamią, ja nigdy nie mogę wyhodować takiej długości ;/
OdpowiedzUsuńŁadny :)
OdpowiedzUsuńTen P2 wyglada booooooosko!!
OdpowiedzUsuńsuper paznokcie, oj ile bym dała za takie cudeńka!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
p2 świetny!
OdpowiedzUsuńMimo, że mam adblocka wyświetlają mi się u Ciebie reklamy. Takie zjeżdzające na dół.
Ehh niestety nie moja wina, nic się z tym nie da zrobić - bo to coś od google... :/
Usuńmnie się na szczęście nic nie wyświetla, bo chyba bym oszalała :)
Wow! Piękne paznokcie!! ♥
OdpowiedzUsuńP2 mnie zachwycił :) piasków nie mam ani orly ani P2, a ostatnio zawiódł mnie eclair :(
OdpowiedzUsuńkocham Orly <3
OdpowiedzUsuńja na lakierze Orly zrobiłabym delikatne cieniowanie tym P2, wtedy to by super wyglądało <33
OdpowiedzUsuńświetne połączenie
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba połączenie :)
OdpowiedzUsuńciekawe zestawienie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje pazurki..
Efekt wygląda super :)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie! ;)
OdpowiedzUsuńpiasek jest cudowny :D
OdpowiedzUsuńNie znam, nie używam, ale podziwiam.. !!!
OdpowiedzUsuńPasują zdecydowanie:D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że chyba to czy odetniesz sobie fragment naklejki nie będzie miał wpływu na to czy się przyklei do paznokcia czy nie. W końcu to działa tak jak te małe naklejki :) Więc spokojnie tnij :D
OdpowiedzUsuńOba są boskie:)
OdpowiedzUsuńNie mam nic z tych firm. Marzę o Orly.. mają tak wyjątkowe odcienie, no ale chyba daleka droga przy moim portfelu.. ech
Kolor orly jest naprawdę ładny! Własnie takie niebieskości lubię na paznokciach;)
OdpowiedzUsuńFajny ten piasek :D Ja mam aktualnie na pazurkach nr 060 strict :)
OdpowiedzUsuńcudowności......jestem kolejny raz pod wrazeniem.......
OdpowiedzUsuńa co do palety ASTOR to jest to produkt niedostępny do sprzedazy....tylko wyprodukowany na potrzeby konkursu.
zachwycające , aż żałuję że nie ma ani jednego piasku
OdpowiedzUsuńpodoba mi się są delikatne :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się piaski od P2, ale tylko oglądam na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńMasakra, ale mam zaległości w obserwowanych blogach.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! U Ciebie P2 wygląda zdecydowanie lepiej niż u mnie, ładnie udało Ci się uchwycić ideę samego lakieru jak i piaskowego wykończenia. Mam piaski od p2 i bardzo lubię, zdecydowanie najlepsze jakie wpadły mi w ręce:)