gru312016
gru282016
gru262016
gru172016
gru132016
gru92016
gru62016
#4 Kosmetyk z pazurkiem i PREZENT dla Was od GramNatury.pl
gru12016
lis262016
lis232016
lis192016
lis172016
lis142016
lis112016
lis32016
paź312016
paź272016
paź232016
paź182016
paź132016
paź82016
paź52016
paź32016
wrz282016
wrz252016
wrz62016
sie242016
sie142016
lip222016
lip42016
cze72016
maj312016
kwi262016
kwi242016
Słodzi(a)k !
Cześć wszystkim!
Dzisiaj pragnę osłodzić Wam dzień czymś zdrowszym niż cukier, bowiem przedstawię Wam lakierowy słodzi(a)k :) tak, tak mam piękny lakier hybrydowy Orly - artificial sweetener.
Jest to prześliczny zgaszony róż z dużą ilością połyskujących drobinek. Nie jest to nachalne błyszczenie - co idealnie pasuje do jego nazwy. Jest to godny przedstawiciel słodkich kolorków jakie na co dzień używamy, ale nie da się od niego zachorować :P ot taki pasujący do wszystkiego różo-nudziak :)
Na środkowym i serdecznym palcu wymieszałam ten kolorek z Pink smile Semilac i zmatowiłam topem. Następnie użyłam genialnych naklejek (z aliexpress). Wyglądają na prawdę ślicznie. Zdobienie idealnie sprawdzi się na co dzień, ale także na większe wyjścia. Jest eleganckie i nieprzesadzone.
Lakier po prostu skradł moje serce. Pięknie będzie się komponował też z bardziej wyrazistymi odcieniami, jako tło dla nich.
Fajnie w nim jest to, że w zależności od jakości oświetlenia, pory dnia itp. zmienia się z różowego przez nudziak, brąz. Można rzec, że jest jak kameleon :)
A Wam jak się widzi ten delikwent? Chciałybyście go w swojej kolekcji?
Pozdrawiam serdecznie i do następnego posta! Buźki :* M.
kwi202016
Jestem trendy...
Witajcie na moim blogu,
dzisiaj na tapecie piękny kolorek hybrydowy Orly jakim jest po prostu Trendy.
To piękny, wręcz neonowy łososiowy odcień z zatopionymi pobłyskującymi drobinami.
Lakier jest dość gęsty przez co trochę niewygodnie się nim maluje i powstają jakby smugi lakieru w pewnych miejscach. Do pełnego krycia trzeba było nawet 4 cienkich warstw. Dlatego pod względem konsystencji i nakładania nie polubiłam się z nim :( Ale ilość warstw nie stanowi w przypadku hybryd dużego problemu, gdyż są one bardzo cienkie, a lakier utwardzany w lampie można od razu "używać" i nie trzeba czekać pół dnia aż wyschnie.
Jednakże jego cudowny i niepowtarzalny odcień przebija te małe wady, o których wspomniałam wcześniej. Jest na prawdę piękny i wygląda niebanalnie.
Niestety fotki tego cudeńka nie wyszły zbyt ładnie, gdyż zostały zrobione na szybko przed wyjściem do szkoły :( ale bloger też człowiek i czasem nawet nam powija się noga (w tym przypadku aparat) ;)
Mam nadzieję że mi to wybaczycie. Żaden retusz by tutaj nie pomógł, gdyż lakier jak i moje dłonie mają pomarańczowe tony zatem ciężko było cokolwiek uzyskać, by udało się odzwierciedlić rzeczywisty wygląd lakieru. Wolałam to pozostawić bez zmian.
Dłonie przy tym odcieniu wydają się na prawdę mocno opalone, co uznaję za kolejną zaletę! Z pewnością będzie to mój wiosenno-letni ulubieniec :)
Na środkowym i serdecznym palcu możecie zauważyć wtarty "efekt szmaragdu" od Indigo, chociaż na zdjęciu wyszedł jak zwyczajna syrenka - musicie mi uwierzyć na słowo.
Z całą pewnością nie jest to kolejny "majtkowy pastel", który znudzi nam się już po jednym dniu.
Lubicie takie kolorki, a może macie już go w swojej kolekcji np. w wersji zwykłego lakieru?
Pozdrawiam serdecznie i czekam na komentarze :)
dzisiaj na tapecie piękny kolorek hybrydowy Orly jakim jest po prostu Trendy.
To piękny, wręcz neonowy łososiowy odcień z zatopionymi pobłyskującymi drobinami.
Lakier jest dość gęsty przez co trochę niewygodnie się nim maluje i powstają jakby smugi lakieru w pewnych miejscach. Do pełnego krycia trzeba było nawet 4 cienkich warstw. Dlatego pod względem konsystencji i nakładania nie polubiłam się z nim :( Ale ilość warstw nie stanowi w przypadku hybryd dużego problemu, gdyż są one bardzo cienkie, a lakier utwardzany w lampie można od razu "używać" i nie trzeba czekać pół dnia aż wyschnie.
Jednakże jego cudowny i niepowtarzalny odcień przebija te małe wady, o których wspomniałam wcześniej. Jest na prawdę piękny i wygląda niebanalnie.
Niestety fotki tego cudeńka nie wyszły zbyt ładnie, gdyż zostały zrobione na szybko przed wyjściem do szkoły :( ale bloger też człowiek i czasem nawet nam powija się noga (w tym przypadku aparat) ;)
Mam nadzieję że mi to wybaczycie. Żaden retusz by tutaj nie pomógł, gdyż lakier jak i moje dłonie mają pomarańczowe tony zatem ciężko było cokolwiek uzyskać, by udało się odzwierciedlić rzeczywisty wygląd lakieru. Wolałam to pozostawić bez zmian.
Dłonie przy tym odcieniu wydają się na prawdę mocno opalone, co uznaję za kolejną zaletę! Z pewnością będzie to mój wiosenno-letni ulubieniec :)
Na środkowym i serdecznym palcu możecie zauważyć wtarty "efekt szmaragdu" od Indigo, chociaż na zdjęciu wyszedł jak zwyczajna syrenka - musicie mi uwierzyć na słowo.
Z całą pewnością nie jest to kolejny "majtkowy pastel", który znudzi nam się już po jednym dniu.
Lubicie takie kolorki, a może macie już go w swojej kolekcji np. w wersji zwykłego lakieru?
Pozdrawiam serdecznie i czekam na komentarze :)
kwi32016
Shopping z Orly
Witam serdecznie,
dzisiaj chciałabym przedstawić Wam kolejne cudo w mojej kolekcji - lakier hybrydowy z nowej, wiosennej serii Orly - Melrose o wdzięcznej nazwie Window shopping. To cudowna, zakręcona malinka o wyraźnych różowych i czerwonych tonach. Najlepsze że miejscami w świetle dziennym wygląda wręcz neonowo - widać ją na kilometr. Mimo, że jest to lakier całkowicie kremowy, kolor jest tak niezwykły, że w zależności od pory dnia i jakości światła zawsze wygląda inaczej i bardzo ciężko uchwycić to piękno na zdjęciach co jest wielkim minusem :( Musicie mi uwierzyć na słowo, że każda maniaczka czerwono-różowych lakierów powinna mieć go w swojej kolekcji.
Do pełnego krycia potrzeba trzech cieniutkich warstw. Wzorek natomiast wykonałam przy pomocy płytki i stempla, a to jeszcze podrasowałam zwykłymi lakierami (czernią i srebrem).
Podobają Wam się takie malinki na paznokciach ? Ja przyznam szczerze, że odkąd go nałożyłam to co chwila zerkam na moje dłonie, bo przy tym odcieniu wydają się już być lekko opalone.
Dziękuję Orly za możliwość posiadania tego cudeńka w swojej kolekcji!
Zapraszam także na facebook'a i instagram marki Orly.
Pozdrawiam serdecznie, M.
dzisiaj chciałabym przedstawić Wam kolejne cudo w mojej kolekcji - lakier hybrydowy z nowej, wiosennej serii Orly - Melrose o wdzięcznej nazwie Window shopping. To cudowna, zakręcona malinka o wyraźnych różowych i czerwonych tonach. Najlepsze że miejscami w świetle dziennym wygląda wręcz neonowo - widać ją na kilometr. Mimo, że jest to lakier całkowicie kremowy, kolor jest tak niezwykły, że w zależności od pory dnia i jakości światła zawsze wygląda inaczej i bardzo ciężko uchwycić to piękno na zdjęciach co jest wielkim minusem :( Musicie mi uwierzyć na słowo, że każda maniaczka czerwono-różowych lakierów powinna mieć go w swojej kolekcji.
Do pełnego krycia potrzeba trzech cieniutkich warstw. Wzorek natomiast wykonałam przy pomocy płytki i stempla, a to jeszcze podrasowałam zwykłymi lakierami (czernią i srebrem).
Poniżej jeszcze kompozycja z popielatym tłem.
Podobają Wam się takie malinki na paznokciach ? Ja przyznam szczerze, że odkąd go nałożyłam to co chwila zerkam na moje dłonie, bo przy tym odcieniu wydają się już być lekko opalone.
Dziękuję Orly za możliwość posiadania tego cudeńka w swojej kolekcji!
Zapraszam także na facebook'a i instagram marki Orly.
Pozdrawiam serdecznie, M.
Subskrybuj:
Posty (Atom)